YouTube wprost lubuje się w cenzurowaniu niepoprawnych politycznie (ich zdaniem oczywiście) treści publikowanych na tej platformie. W odpowiedzi na takie traktowanie twórców kontentu powstają nowe, zdecentralizowane serwisy, oparte na blockchainie i pozbawione jakiejkolwiek cenzury. Być może nie są tak atrakcyjne graficznie i funkcjonalnie jak ich protoplasta ale spelniają doskonale swoją rolę. Poniżej przedstawiam Wam trzy najpopularniejsze alternatywy, bez cenzury, dla YouTube. Bez znaczenia, którą wybierzecie, sam osobiście mam konta na wszystkich tych platformach, aczkolwiek regularnie korzystam głównie z dwóch pierwszych. Z niecierpliwością czekam też na zakonczenie testów polskiej platformy medialnej i jak tylko zostanie upubliczniona, postaram się ją również tutaj dołączyć. Mam nadzieję, że również korzystacie z alternatywnych platform i jeżeli macie ochotę, podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na ich temat w komentarzach.
BitChute można z powodzeniem nazwać niecenzurowaną wersją YouTube, z naciskiem na wolność słowa! Można tutaj znaleźć sporo treści politycznych, które mogą być postrzegane jako kontrowersyjne po tym jak YouTube zaczęło cenzurować kanały postrzegane jako mające wymowę polityczną. BitChute nie ma też reklam!
DTube jest kuzynem Youtube’a i chociaż nie jest aż tak popularny, to jeśli szukasz pozbawionej reklam, zdecentralizowanej witryny do udostępniania wideo, warto wypróbować właśnie tę. DTube jest dowodem na to, że zdecentralizowany internet jest możliwy — nikt nie może manipulować przesyłanymi treściami i dotyczy to zarówno cenzurowania, jak również blokowania i usuwania.
BitTube.tv to nowa sieć społecznościowa dla twórców kontentu oraz dla streamerów. BitTube kładzie nacisk na wolność słowa, uczciwość i nieograniczoną monetyzację na całym świecie. Ta platforma jest następcą serwisu bit.tube, uruchomionego w połowie 2018 roku, opartego na oryginalnych podstawach peer-to-peer ze znacznie ulepszonymi opcjami monetyzacji, wykrywalnością, interaktywnością i funkcjami zaangażowania.
