Rosyjski okręt podwodny 'Kazań'

Nuklearny okręt podwodny klasy Yasen-M, rosyjskiej marynarki wojennej ‘Kazan’, znalazł się niebezpiecznie blisko linii brzegowej USA (został wykryty około 66 mil od linii brzegowej Florydy), jest wyposażony w potężne pociski Kalibr-M, zdolne do uderzania w cele w odległości do 4500 kilometrów. Dodając napięcia, rosyjska fregata admirał Gorszkow, uzbrojona w hipersoniczne pociski typu Zircon, przybyła na Kubę, zaledwie 180 kilometrów od Południowej Florydy. Zmiany te sygnalizują potencjalny punkt zapalny, który może przerodzić się w konflikt.

W przeciwieństwie do pocisków balistycznych z lat 60. XX wieku, dzisiejsze pociski hipersoniczne, takie jak cyrkon, stanowią kwantowy skok w technologii wojennej. Podróżując z prędkością Mach 9 lub około 6900 mil na godzinę, pociski te mogą dotrzeć do Miami z Karaibów w zaledwie trzy minuty. Amerykańska obrona przeciwrakietowa, zaprojektowana w celu przechwytywania wolniejszych, bardziej przewidywalnych zagrożeń, jest praktycznie bezsilna wobec tej naddźwiękowej broni. Ta przewaga technologiczna daje Rosji znaczącą przewagę strategiczną, która może zmienić równowagę sił i eskalować napięcia do niespotykanych dotąd poziomów.

P8 Posejdon amerykańskiej marynarki wojennej, patroluje linię brzegową USA w poszukiwaniu podwodnego zagrożenia.
Samolot patrolowy US Navy – Posejdon P-8A. (Zdjęcie US Navy)

Zagrożenia są teraz wyższe niż kiedykolwiek wcześniej. Naddźwiękowe pociski rosyjskie, które można wystrzelić z okrętów podwodnych, niszczycieli lub fregat, stanowią bezpośrednie i niepowstrzymane zagrożenie. W przeciwieństwie do wolniejszych pocisków balistycznych z przeszłości, broń ta może ominąć obecne systemy obrony przeciwrakietowej, przez co tradycyjne strategie odstraszania stają się przestarzałe.

Niepowstrzymane zagrożenie hipersoniczne. Sama szybkość i zwrotność pocisków hipersonicznych, takich jak Zircon, sprawiają, że zmieniają one współczesną wojnę. Wystrzelone z zanurzonych statków lub statków powierzchniowych pociski te mogą uderzać z niewielkim ostrzeżeniem lub bez ostrzeżenia, pozostawiając docelowemu narodowi minimalny czas reakcji. Implikacje takiej zdolności są głębokie. Pojedynczy pocisk Zircon mógłby potencjalnie zatopić lotniskowiec US Navy, zabijając tysiące marynarzy i paraliżując amerykańską potęgę morską w regionie.

Rakieta hipersoniczna ‘3M22 ZIRCON’

Departament Obrony USA przyznał, że nie jest w stanie przechwycić tych hipersonicznych zagrożeń. To przyznanie podkreśla podatność amerykańskiej ziemi i zasobów wojskowych na potencjalne pierwsze uderzenie Rosji. W mrożącej krew w żyłach deklaracji Rosja wyjaśniła, że będzie atakować zewnętrznych dostawców sprzętu wojskowego użytego przeciwko niej, umieszczając amerykańskie miasta wprost na celowniku.

Świat stoi na niebezpiecznym rozdrożu. W obliczu zagrożenia, które może zmienić globalny porządek. Obecność rosyjskich pocisków hipersonicznych tak blisko amerykańskich brzegów jest wyraźnym przypomnieniem kruchości pokoju w erze zaawansowanej broni. Ponieważ P8 Posejdon amerykańskiej marynarki wojennej kontynuuje polowanie na Kazań, stawka nie może być wyższa.

Rosyjska fregata marynarki wojennej admirał Gorszkow wystrzeliwuje hipersoniczny pocisk Zircon na Morzu Barentsa w maju 2022 r. Serwis prasowy Ministerstwa Obrony Rosji za pośrednictwem AP

W tej chwili niepewności wezwanie do zdecydowanego przywództwa, zdecydowanych środków obrony i nieustępliwej dyplomacji jest głośniejsze niż kiedykolwiek. Lekcje kubańskiego kryzysu rakietowego uczą nas, że nawet najbardziej tragiczne sytuacje można rozwiązać poprzez staranne negocjacje i wzajemne zrozumienie. Jednak postęp technologiczny i złożoność geopolityczna stanowią nowe wyzwania, które wymagają innowacyjnych rozwiązań i niezachwianej determinacji.

Wszystko to dzieje się w szczególnym punkcie zwrotnym w wojnie na Ukrainie, po zatwierdzeniu przez USA i Europę atakowania celów w Rosji kontynentalnej przez Ukranę.

Gdy świat patrzy i czeka, nadzieja jest taka, że zwycięży chłodniejsze głowy i że ludzkość ponownie cofnie się od krawędzi katastrofy. Na razie pozostajemy w pogotowiu, modląc się, aby historia nie powtórzyła się w najbardziej niszczycielski sposób.

By Jurek R1a

Freelancer, ochroniarz, wolnosciowiec, milosnik natury

Skomentuj